Yenchan Duchowny
Posts : 42 Join date : 01/10/2016
| Temat: ۞Yenchantress Pią Paź 14, 2016 7:31 pm | |
| Stado: Rakhajr Podstawowe informacje: Yenchantress; pół krwi fryzyjskiej. Yen, Yench lub Ench. Lat upojne jedenaście, rasy nieznanej; ponura jak nieszczęście, grzywa czarna jak nocka bezgwiezdna, ogon biały. Kości wplecione we włosie.Wygląd: Szczupłe, może nieco zbyt chude ciało, porośnięte aksamitną, ciemnoszarą sierścią. Jest atrakcyjna, lecz nie piękna. Zapadnięte boki, wystające żebra, przydługie nogi, nierówne kości. Wśród czarnych i białych loków płoną fiołkowe oczęta, głębokie jak bezdenne, fioletowe jeziora. Zimne i nieczujące, lecz tak wspaniale i bogato imitujące odczucia. Mleczna strzałeczka. Charakter: Ma wiele twarzy, a każda z nich jest jej naturalną. Codziennie jest inna, codziennie zachowuje się odmiennie. Można pomyśleć, że w natłoku masek zatraciła już swoją twarz - ale tak nie jest. Swojej twarzy nigdy nie miała. Zawsze coś jej wmawiano, zawsze ktoś myślał za nią. Jedynym, co robiła świadomie, była walka i zabijanie, wszystko inne ktoś jej podszeptywał. W nic już nie wierzy, jej dusza jest oślizgła i mroczna, a ona już tylko gra role. Gra to, co podszeptuje jej ona sama. *Historia: - Mam dla ciebie zadanie - oznajmił Eretrii władca. Jego oczy były krwawe. Klacz poruszyła głową. - Czekam, panie. - Masz uwieść najgroźniejszego ogiera tej dekady. Masz go zniszczyć, spalić i zakopać.Pokiwała wolno głową. - Kim on jest? - pytała. - Aniołem.*** Rzeczywiście. Anioł był białym ogierem z miodowymi loczkami dookoła głowy. Traktował życie jak własną krucjatę. Nawracał świat w przekonaniu, że by pospólstwo zaczęło się modlić, należy sprawić mu cierpienie tak niewyobrażalne, by porzuciło wszelką nadzieję. Miał umysł skrzywiony jak pęknięte zwierciadło oraz sznurki, za które mógł pociągać. Podlegało mu mnóstwo stad. Był zły do szpiku kości. Nawiązał z Eretrią relację, która opierała się na bardzo kruchych podstawach. Kochała go, ale równocześnie ją obrzydzał. Ona była dla niego elementem rozrywki, dobrą zabawką. Raz uratował jej życie, pogrążywszy tym samym w chaosie swoje. Drugi raz ocaliła go ona, zabijając swego władcę. Kochali się dużo razy, ale spłodził jej tylko jednego źrebaka, który zresztą zmarł zaraz po porodzie. Po tym porzucił ją, a ona jego. Każdy odszedł w swoją stronę. Eretria porzuciła wojaczkę i skrytobójstwo, już na zawsze. Oddała się modlitwie i swoim bogom, wciąż jednak szuka płomiennych romansów. Teraz na imię jej Yenchan. *Relacje:Ah Iskaandhar - partner, Ah Aparajita, Ah Nirali, Ah Sinbala - przybrane córki Baek Ah, Valarr Ah - przybrani synowie Admirał - cielesna miłość, emocji dużo, toksyczny związek, te sprawy Birke - prawdziwa córka | |
|