Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Cogu- kochająca Bestia

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Cogu
Wojownik
Cogu


Posts : 48
Join date : 30/09/2016
Location : tartar

Cogu- kochająca Bestia Empty
PisanieTemat: Cogu- kochająca Bestia   Cogu- kochająca Bestia EmptyPią Wrz 30, 2016 10:40 pm

Stado: Posoka
Imię: Cogu (czyt. Kodżu), lub Bestia - gdy jest wściekły
Płeć: ogier w 100 %
Wiek: ok. 5 lat
Rasa: Tennessee Walker
Wygląd: Cogu jest skarogniadym ogierem mierzącym w kłębie aż 183 cm ! Ciało ma idealnie zbudowane do skoków (w których przewyższa większość holenderów i holsztynów, dobra jak do tej pory nikt nie skoczył wyżej od tegoż ogiera) - długie silnie umięśnione nogi zakończone ciemnymi kopytami, smukły i średniej długości tułów oraz ogólnie szczupłe "cielsko". Klatkę piersiową ma lekko jednak elegancko i dumnie wypiętą. Ogier ma delikatnie zarysowane żebra. Zad ścięty a z niego (właściwie z kości ogonowej ale Ciiiii !) wyrasta piękny, długi, czarny ogon którego końcówka wlecze się gdzieś po ziemi. Kość czołowa jest idealnie prosta. Chrapy są nieco większe niż u przeciętnego konia. Na czarne i wpatrzone w dal oczy spada czarna długa grzywka. Ma lekkie "przyciemnienie" na końcówkach szpiczastych uszu. Za nimi jest piękna długa grzywa- również czarna.
Charakter: Łagodny, miły jednak do czasu aż ktoś go znieważy (lub wkurzy xD ). Zna swoją siłę, umiejętności ale też słabe strony. Wie że samą siłą nie będzie zawsze wygrywać. Umi "podpuszczać" inne konie przeciw temu który jest jego wrogiem. Zazwyczaj wykorzystuje to dla dobra jednak kiedyś było różnie... Teraz jednak jest spokojnym i prawie zawsze opanowanym koniem który bardzo dobrze gra słowami i jest świetnym aktorem.
Kłamie jak z nut gdy potrzeba. Po stracie miłości stał się bardziej zamknięty w sobie. Stara się wyprzeć te zdarzenia z pamięci ale nie potrafi. Często wspomina ich rozmowy i uwielbia cytować jej słowa. Uwarza że była gwiazdą, piękną oraz jasną. A właśnie takie mają najkrótsze życie...
Historia: Hmmm... Cogu zaczął swój żywot w stadzie które odpowiada tutejszym "aniołom", dobrze wiedział że tam nie pasuje już za młodu jako źrebię kaleczył inne konie słowami. I to nie było zwykłe "jesteś głupi" , tylko perfidnie dobrane słowa które docierały do duszy konia. Niejeden koń miał po tym traumę gdyż większość była "delikatna psychicznie". W końcu wódz plemienia postanowił coś z tym zrobić. Cogu został jeszcze jako źrebię wypędzony (co po niekąd mu pasowało), chciał -jak to głupi dzieciak- wyzwania. Dotarł do plemienia. Konie tam były prawdziwymi diabłami. Zabijały bez najmniejszego współczucia. Nigdy nie pokazywały emocji i bólu. To młodemu Cogu bardzo imponowało jednak wiedział że w takim stanie lepiej się im nie pokazywać. Przez długi czas (prawdopodobnie roku-dwóch) ćwiczył chciał być równie silny co oni. Pewnego dnia straż go zauważyła gdy ćwiczył. Początkowo chcieli go zabrać jako więźnia jednak szybko dostrzegli w nim potencjał. Zaprowadzili go więc do wodza tegoż plemienia, który stwierdził iż będzie bardzo dobrym "rekrutem". Cogu jednak pomimo tylu ćwiczeń i mocnej psychiki nie umiał zabijać bezbronnych stworzeń a już na pewno nie koni. Oczywiście tak byłna początku a gdy jednak zaczął zabijać coś poczuł... Nie wytrzymał, czuł się okropnie i uciekł... Galopował przez kilka lat a teraz w końcu odnalazł plemię pośrednie. Spotkał na tej drodze wiele koni które pomogły mu znaleźć spokój duszy oraz nauczyć jak używać jego umiejętności w innym celu- czasem jednak oddzywa się w nim diabeł...
Ostatnimi czasy gdy założył wspaniałą rodzinę, miał ukochaną a z nią córeczkę. Było wspaniale, ale ciążyła nad nimi klątwa. Dosłownie, ich wrogiem był władca stata władający ogniem, nieźle wkurzoba klacz i kilka innych poszczególnych koni. Walczył dzielnie ale to byłoby za proste... Pewnego dnia Cogu bez uprzedzenia poszedł patrolować tereny stada. Po jakimś czasie zrozumiał że ich zgubił. Bardzo zrozpaczony uciekł nie zabierając ze sobą niczego. Nawet jego ukochany sokół, Magnus pozostał. Tak jakby przeczuwał że one gdzieś tam są ale Cog nie miał pojęcia.
Inne* - zmienny
-zazwyczaj wystarczy źle dobrane słowo a popada w szał
-trudny charakter
-dobrze dogaduje się tylko z osobami takimi jak on
-świetny skoczek
-lubi chłód
-gdy myśli lub mówi o sobie jako wściekły nazywa się Bestią


Ostatnio zmieniony przez Cogu dnia Sob Paź 01, 2016 3:01 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Yenchan
Duchowny



Posts : 42
Join date : 01/10/2016

Cogu- kochająca Bestia Empty
PisanieTemat: Re: Cogu- kochająca Bestia   Cogu- kochająca Bestia EmptySob Paź 01, 2016 9:38 am

Akcept, Coguszku! ^^ Tylko stado dodaj.
Powrót do góry Go down
Cogu
Wojownik
Cogu


Posts : 48
Join date : 30/09/2016
Location : tartar

Cogu- kochająca Bestia Empty
PisanieTemat: Re: Cogu- kochająca Bestia   Cogu- kochająca Bestia EmptySob Paź 01, 2016 3:02 pm

Okey i jeloł Razz
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Cogu- kochająca Bestia Empty
PisanieTemat: Re: Cogu- kochająca Bestia   Cogu- kochająca Bestia Empty

Powrót do góry Go down
 
Cogu- kochająca Bestia
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Bestia szuka....

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: wszystko o forum :: Karty postaci-
Skocz do: